Rolfing® Integracja Strukturalna składa się z serii dziesięciu sesji, trwających 60-75 minut. Dobrze jest spróbować trzech sesji zanim podejmie się decyzję o wzięciu całej serii. Tylko w ten sposób można dowiedzieć się czy Rolfing jest naprawdę dla mnie?
Każda kolejna sesja zbudowana jest w oparciu o efekty poprzedniej tak, że ich rezultaty się kumulują. Pierwsze siedem sesji usuwa napięcia nagromadzone w szczególnych obszarach ciała takich jak stopy, łydki, kolana, uda, miednica, kręgosłup, klatka piersiowa, ramiona i ręce, szyja i głowa. Pozostałe kolejne sesje wyrównują i integrują ciało jako całość, czego efektem jest lepsza równowaga, większy zakres i swoboda ruchu, wyższy poziom energii.
Sesje 1–3
Dążą do rozluźnienia i zrównoważenia powierzchownych warstw tkanki powięziowej.
Sesja 1: Tematem sesji pierwszej jest poprawienie jakości – zakresu i głębokości- oddychania oraz rozpoczęcie mobilizacji miednicy wokół osi bioder. Jak mawiała dr Ida Rolf:
Ciało jest solidnym materiałem owiniętym wokół oddechu.
Sesja 2: Druga sesja pomaga odnaleźć stabilny fundament równoważąc relację między stopami a mięśniami nóg. Dr Ida Rolf mówiła:
Stopy to donosiciele. Każdy brak równowagi w wyższych regionach wskazuje wyraźnie na stopy i kostki.
Sesja 3: Trzecia sesja obejmuje pracę w “linii bocznej” po to, aby zbudować właściwą relację pomiędzy barkami, biodrami a tułowiem i nogami oraz frontem a tyłem ciała. Cytując dr I.Rolf:
W trzeciej godzinie otwieramy linię boczną po to, aby materiał mógł się wygodnie usadowić w kierunku linii środkowej.
Sesje 4–7
Są nazywane sesjami “rdzenia” lub centrum i badają anatomiczny obszar znajdujący się pomiędzy dnem miednicy a szczytem głowy. Idea rdzenia obejmuje także głęboką tkankę nóg, ze względu na jej rolę w dawaniu ciału oparcia.
Sesja 4: Sesja czwarta rozpoczyna podróż w głąb ciała; jej obszar rozciąga się od wewnętrznego łuku stopy i nogi do dna miednicy. Jak mawiała dr I. Rolf:
Dno miednicy stanowi klucz do fizycznej witalności.
Sesja 5: Piąta sesja koncentruje się na zrównoważeniu głębokich mięśni brzucha (lędźwiowo-udowy, przepona) do krzywizny grzbietu. Dr I Rolf mówiła:
Cały ruch przechodzi przez miednicę; mięsień lędźwiowo-udowy jest połączeniem między motoryką mięśni a organami wewnętrznymi.
Sesja 6: Sesja szósta ma na celu pozyskanie większego wsparcia i ruchomości od nóg, kości krzyżowej i pleców. Jest to jedyna sesja w pozycji na brzuchu, kiedy uwagę kierujemy na łydki, tylne mięśnie udowe, pośladkowe i pleców. Cytując dr I. Rolf:
Istnieją szczególne oznaki zrównoważonego ciała; jeden z nich, to kiedy kość krzyżowa porusza się z każdym oddechem.
Sesja 7: Siódma sesja zwraca uwagę wyłącznie na szyję i głowę. Dr Rolf uważała ją za najważniejszą:
Nie ma ważniejszej sesji, jak sesja siódma: relacja głowy do kości krzyżowej przez kręgosłup.
Sesje 8-10
Umożliwiają połączenie uprzednio osiągniętych efektów w sposób, który zachęca ciało do płynnego ruchu i naturalnej, niewysiłkowej koordynacji. Podczas sesji ósmej i dziewiątej określamy, jak najlepiej jest osiągnąć tę integrację, ponieważ scenariusz 10. sesji jest unikalny dla każdej osoby. Dr I. Rolf mówiła:
Te piękne zmiany dzieją się w 8-10 sesji, ponieważ pracujesz z całym człowiekiem. Koniec z masą części rzuconych na kupę i nazwanych człowiekiem, teraz widzisz całą strukturę.
Sesja 10
Ostatnia sesja to także integracja, ale, co ważniejsze, służy ona ugruntowaniu poczucia porządku i równowagi, aby mądrość sekwencji dziesięciu sesji mogła wspierać ciało jeszcze przez wiele lat. Dr. I Rolf:
W dziesiątej sesji pracujesz z ciałem, całkowitym i kompletnym.